czwartek, 26 sierpnia 2010

Start czyli w końcu jedziemy!

Jutro w końcu ruszamy . Przystanek pierwszy Southampton, potem Londyn no i lecimy...
Plecaki wypchane na full moze troche przesadzone, ale no cóż w planie Himalaje

2 komentarze:

  1. Właśnie już się Was nie możemy doczekać:)))Odliczamy godziny:))Znajda

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochani.Cieszę się razem z Wami:))) Z utęknieniem będziemy śedzić wasze przygody.Oby były emocjonujące,a w to nie wątpie. Uściski od naszej rodzinki:)))

    OdpowiedzUsuń