piątek, 22 października 2010

Chitwan









w tle osniezone Himalaje












3 komentarze:

  1. Kochani, zdjęcia jak z baśni, chciałabym się do Was przenieść chociaż na moment... No nic, spróbuję we śnie;) Mam małe zaległości w czytaniu ale jak tylko mały bąbel zaśnie to wrócę i doczytam. I znowu będę chodzić potem rozmarzona...
    Pozdrawiam Was, buziaki Agi.K.

    OdpowiedzUsuń
  2. Patrząc na zdjęcia z Chitwanu przypomina nam się Tajlandia a szczególnie Park Khao Sok w południowej Tajlandii....wspomnienia ożywają:)Z niecierpliwoscią oczekujemy na następne wieści z podróży.U nas przeraźliwie zimno ostatnio się zrobiło ale nic zaciskamy zęby i ogrzewamy się czytając wasze relacje z gorących krain:))Buziaków przesyłamy tysiące:***Ania i Ewa

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, hej. Nareszcie poukładały mi się trochę sprawy rozmaite, więc jeśli będziecie 29/30 X w Ellorze lub Ajancie, to możemy się tam spotkać. Co Wy na to?
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń