sobota, 25 września 2010

pustynny Jailsaimer

Gdy wczoraj dotarliśmy do Jailsailmer i zobaczyliśmy z daleka fort byliśmy lekko rozczarowani. Geust house mieliśmy polecony przez faceta z Bikaneru - żadna rewelacja ale bardzo tanio- 80 rupii, za to kwota saffarii przerosła nasze oczekiwania- o raz drożej niż płacili znajomi rok temu. Lekko strapieni tym faktem wybraliśmy się na miasto. No i zaczęło się! facet oferujący wynajem motorów, skuterów, rikszy:) opowiada co możemy zobaczyć na własną rękę wokół- hm zaczyna robić się ciekawie, idziemy zobaczyć fort który z daleka nie wyglądał bardzo atrakcyjnie, przekraczamy bramę i naszym oczom roztaczają się niesamowite widoki, mamy wrażenie jakbyśmy przenieśli się w czasie niczym pod wpływem legendarnego w Radżastanie bhangu (lassi z haszyszem) a przecież jeszcze go nie spróbowaliśmy go. Labirynty uliczek, ażurowe balkoniki, pałac maharadży,świątynie, urokliwe zakamarki, straganiki z kolorowymi różnościami, propozycje masażu, malowanie henną, kafejki na dachu z widokiem na okolicę- klimat bliski tysiąca i jednej nocy. Robimy mały wywiad i już wiemy że, właściciel naszego g.housu chce nas orżnąć na cenie safarii. Próbujemy się z nim targować ale jest nieugięty dlatego też wybieramy dzisiaj ofertę innej agencji i mamy dużo więcej w dużo mniejszej cenie.Jutro wyruszamy na dwa dni i dwie noce na pustynię. W cenie jeep, 2 wielbłądy, polowe posiłki przyrządzane przez przewodnika, zwiedzanie osad, nauka gotowania tradycyjnych potraw, 2 noce na pustyni przy ognisku i opowieściach oraz nocna przejażdżka na wielbładach, obserwacja zwiezrzyny w pobliżu rezerwatu, wszystko oprócz jeepa tylka dla nas dwojga. Brzmi obiecująco zobaczymy jak wypali w  praktyce. Dzisiaj zwiedzamy ponownie miasto, zażywamy relaxu, robimy małe zakupy. Po safari chcemy spędzić tutaj jeszce jeden dzień i mamy zamiar wynając motor, aby objechać okolicę.










5 komentarzy:

  1. No to fantastycznie! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nareszcie zatrzymaliscie sie bo strasznie szybko przemierzacie te ogromne obszary ja probuje zwiedzac z wami na internetowej mapie i ledwo nadazam zycze duzo sil szscegolnie przed wyprawa na wielbladach pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam.Ten kolor turkusowy ścian to chyba bardzo popularny w Indiach,pomyślę przy następnym malowaniu ;)Pozdrowienia z mokrych i chłodnych Katowic.Dawid.

    OdpowiedzUsuń
  4. hajserdeczniejsze zyczenia urodzinowe duzo duzo zdrowia spelnienia marzen zyczy mama grzes gruby mala i franek

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dziekuje za zyczenia, i rowniez zycze wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń